Musze w tym miescu dotknac odrobiny historii,dotyczacej Soverato.
Bo trzyba nam wiedziec,ze sa dwa miasteczka o nazwie " Soverato "-to, o ktorym czesto mowie w swoich opisach,to Soverato Marina polozone nad morzem, ((po prostu Soverato ).
Jest jeszcze jedno,o tej samej nazwie" Soverato -Superiore",oddalone zaledwie kilka kilometrow i znajduje sie na wzgorzu ,z ktorego rozciagaja sie przepiekne widoki na morze, stad tez widac jak na dloni Soverato Marina.
Skad sie to wzielo,ze wiele miasteczek Calabrii -ma swoj odpowiednik na wzgorzu?--chociaz,bylo to dla mnie bardzo dziwne i zaskakujace,to odpowiedz wbrew pozorom jest prosta.
W okresie,kiedy na morzu rzadzili piraci,wszystkie osady budowano na wzgorzach,ze wzgledow bezpieczenstwa.
Kiedy ten okres minal,niesmialo zaczeto wznosic osady blisko morza,zwlaszcza rodziny trudniace sie rybolowstwem,osiadaly wzdluz brzegu morza, majac jednoczesnie powiazania rodzinne na wzgorzu.
Dzis mowimy o Soverato Superiore i to wlasnie tu,wznosi sie sliczny maly kosciolek w ktorym to, przez okragly rok Madonna ma na sobie czarna szate.
Jest jednak jeden ,wyjatkowy dzien,kiedy to sie zmienia,i o poranku Niedzieli Wielkanocnej-zamienia ja na szate radosna,blekitna.
Odbywa sie to podczas swoistego przedstawienia,w ktorym biora udzial ogromne tlumy wiernych,bo dzieki mieszkancom,wciaz sa zywe tradycje , ktore kultywuja dzis mlodzi.
Wczesniej w kosciele odbywa sie msza sw.potem w akompaniamencie licznej orkiestry detej wyprowadzaja Madonne ubrana w czarna szate,oznaczajaca zalobe.
Moment wyprowadzenia figury z kosciola....
Tak wlasnie wyglada kosciolek,w ktorym przebywa od dziesiatek lat ( a moze setek ?-ktoz to wie? "Czarna Madonna"
Puste ulice...gdzie sa ludzie?,-- za moment widzimy podazajacych w kierunku kosciola.
W poblizu kosciola oczekuje zwycieska figura Jezusa,,z jeszcze zwinieta choragwia.
Zaproszeni przez zaprzyjazniona rodzine wchodzimy na balkon i stad bedziemy ogladac wspaniale widowisko religijne.
Wlasnie podaza figura Swietego Jana,ktory w/g zapisow,-jako pierwszy dotykal ran Jezusa po zmartchwystaniu i te cudowna wiadomosc przekazal Marii
Swiety Jan informuje Jezusa ,ze Marija nie wierzy--,jest w zalobie!
Idz Jezu!!!--Twoja Matka juz czeka!
Tlumy ludzi czekaja na te wyjatkowa chwile spotkania Syna Bozego z jego Matka
Niestety,nie udalo nam sie wychwycic aparatem momentu "zrzucenia" czarnej szaty z czystych powodow emocjonalnych.
Setki balonow ,oklaski i niezwykle piekna muzyka grana przez orkiestre --to wszystko towarzyszylo spotkaniu Syna z Matka !....
Potem nastapila koronacja Madonny..kazdy chcial zrobic jak najlepsze zdjecie,,--tlok i emocje byly ogromne!
Juz w koronie Marija dolaczyla do Jezusa i Swietego Jana -teraz razem powroca do kosciola. Mina Swieta Wielkiej Nocy ..i .Madonna na powrot otoczy sie czarna szata.
Piekna uroczystosc religijna, przypieczetowalo spotkanie znajomego chlopca,chorego na Zespol Downa.
To niezwykle uzdolniony osiemnastolatek (gra na perkusji,pieknie maluje i rzezbi w glinie),
Byc moze opisze jego talenty ,jak tez szczegolna milosc rodzicow do jedynego,chorego dziecka.
Ten Dzien!--zapamietam na zawsze i jestem szczesliwa,ze moge sie tym wszystkim z Wami podzielic.
Serdecznie pozdrawiam!
Jola