Och!- jak ja czekalam na podobne wydarzenie w Soverato.
Bardzo lubie takie koncerty,czuje wtedy,ze zycie toczy sie nieco"wyzej",niz nasze przyziemne sprawy.
Muzyka zawsze towarzyszyla mi w moim zyciu,-i choc nie jestem znawca muzyki klasycznej,to odnajduje w niej czastke siebie.
Nie przypadl mi do gustu jedynie pomysl na "zgadywanie"tytulow poszczegolnych utworow,bo w koncu przyszlam po to, zeby cieszyc sie muzyka, a nie zgadywac! --ale nawet ten"epizod"nie zamacil radosci z przezywania koncertu.
Oto migawki z koncertu.
"Concerto di Capodanno"--pod dyrekcja Leonardo Quadrini gra Orchestra Sinfonica di Plevele z Bulgarii
Budynek Teatru w Soverato.(Teatro Comunale Soverato)
Czekajac na koncert--widownia z moja rodzina w tle
Orkiestra z Bulgarii i jaj Wloski kapelmisrz Leonardo Quadrini
Rosnie "konkurencja"--mlody dyrygent sprawdzil sie doskonale
A to kto?--"burmistrz" Soverato Leonardo Taverniti przejal batute ale........
.. co chwile spogladal na kapelmistrza....dobrze???--dobrze,dobrze!- tylko wyzej podnos rece!
Publiczosc ubawila sie serdecznie.
Podziekowaniom i uklonom nie bylo konca
Czas wracac do domu!-dwu i pol godzinny koncer dobiegl konca.
Dziekujemy za wspanialy wieczor!