Zdecydowalismy,ze tegoroczne Swieta Wielkanocne spedzimy poza domem-padlo na region "Puglia"odmienny od Calabrii,bo niemal nizinny ,zaglebie winnic,urodzajnej ziemi i przeuroczych domkow zwanych "TRULLI".
Podroz zajela nam zaledwie 4 godz.,podroz pelna zachwytow nad wszystkim co nas otaczalo-bo takie inne od miejsca w ktorym mieszkamy.
Alberobello, powstało pod koniec XV wieku.miejscowość która dziś liczy około 11.000 mieszkańców należy do prowincji Bari(region Puglia) i słynie z unikatowych form budownictwa - domy typu trulli są okrągłe i mają stożkowate dachy z kamienia. Wznosiła je uboga ludność wiejska, bez zaprawy za to z wielkim kunsztem.
Do 80 lat temu trulli nie były znane, w trakcie następnych dziesięcioleci Alberobello zyskało popularność jako miejsce w którym znajdują się zadbane prehistoryczne budowle, których historia sięga do XII wieku przed Chrystusem. Jest to jeden z powodów, dla którego miasto zostało włączone w 1996 r. do Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Wyjatkowo czyste i wyjatkowo piekne -urocze miejsce.
Kosciolek maly,lecz wykonczony podobnie domki zwienczony stozkowatym dachem z kamienia.
Weszlam oczywiscie do srodka,piekny oltarz i sklepienie z widocznym otworem.
Domki niemal przyklejaja sie do siebie-zajrzalam do srodka jednego z nich-wygladaja raczej tak normalnie-sami popatrzcie.
Glowna ulica tetni zyciem -pamiatki ida jak woda,bo tez kazdy chce zabrac ze soba male " trulli ".
Nas jednak interesuja boczne uliczki i to co skrywaja !
Kolejne zdziwienie i zachwyt-czysto i malowniczo na kazdym kroku-przy takiej ilosci turystow to wrecz wielki wyczyn i ciezka praca mieszkancow.
Zachecam do odwiedzenia tego magicznego miejsca-wrazenia pozostaja na dlugo.
Pozdrawiam !
Jola