2013-01-01 16:57:04
Wieczor Sylwestrowy spedzilismy u naszych wlosko-amerykanskich przyjaciol.-nasza "podroz"tym razem byla bardzo krotka --zaledwie kilka minut.-moze raczej -kilka domow.
Ale do rzeczy--bylo super!-a to w mojej opinii znaczy wiele!
On Johny-Amerykanin z Nowego Jorku,wysmienity szef kuchni(pracuje w jednej z najlepszych restauracji)ponadto--poznal juz tajniki kuchni regionalnych i sam szkoli przyszlych kuchar...
czytaj więcej »