Pogoda targana wiatrem i deszczem sie zmienia,raz jest piekna i sloneczna,raz zaciagnie chmurami jest ponuro i źle - nazywamy ten stan rzeczy " pogoda w kratke "
A co z pogoda u kobiet?- czy zachwianie nastrojow spowodowanych stresem i zyciowymi wichrami nie moze wplynac na jej nastroj- dokladnie tak jak w pogodzie?
Co jest z naszymi nastrojami kobiety?,czy to tylko chimeryczny stosunek do swiata,czy niemoc objawiajaca sie zmianami nastrojow?- mysle ze wylacznie ciezar dnia ,problemy w malzenstwie,nadmiar spraw burzy nasz system odpornosciowy,uderza w niego jak piorun podczas burzy i wywoluje protest- czasem ten protest to niemy krzyk proszacy o pomoc,czasem wrzask i pisk.
Bywa tez,ze utulone kolderka spokoju i stabilizacji zyciowej, biegniemy przez nasze zycie bez zlych emocjonalnych uniesien ,piorunow i grzmotow- nasze zycie nabiera regularnych ksztaltow i kolorowych barw.
O taki stan rzeczy musimy zawalczyc ,powiedziec -NIE!,kiedy czujemy ze pioruny uderzaja zbyt czesto,kiedy nie ma szansy na zmiane pogody.
Kobieta piekna,to nie ta z figura modelki,to nie ta otulona markowymi ciuchami,kobieta piekna to ta,ktora czuje swoja wartosc ,szanuje swoje wybory i jest z nich dumna.
Samych pogodnych dni zycze na zyciowej sciezce i oby pioruny omijaly wasze mysli i serca.
Pozdrawiam!
Jola.
Brak kategorii