Kiedy w sadzie dojrzewaly sliwki,wiedzielismy ,ze w naszej rodzinnej kuchni zacznie krolowac zapach sliwek ,w przeroznej postaci- marmolada,ciasto drozdzowe z kruszonka lub..wlasnie knedelki z duza iloscia gestej smietany- dzisiaj taki wlasnie przepis z mojego rodzinnego domu.
Zapraszam!
Knedle ze sliwkami
Przepis na 4 porcje
. 5 srednich ziemniakow
. 1 jajko
. 1 i 1/2 maki ziemniaczanej
. polowki sliwek wegierek
. gesta smietana
. 5 lyzek bulki tartej
. 2 lyzki masla
Wykonanie
- sliwki przekrawamy na pol ( jesli mamy duze to na 4 czesci )
- ziemniaki obrane i oplukane zalewamy woda ,solimy i gotujemy do miekkosci
- ugotowane ziemniaki odcedzamy i przepuszczamy przez praske- studzimy
- dokladamy jajko,make ziemniaczana i dokladnie wyrabiamy mase
- robimy z masy walek i kroimy go na rowne czesci tak,aby pomiescily sliwke
- palcem robimy dolek w ciescie umieszczamy sliwke i zamykamy ja tworzymy kulke
- gotujemy w osolonej wodzie ok. 3-5 min ( jak wyplyna na powierzchnie po 2 min. wyjmujemy delikatnie szumowka)
- knedelki ukladamy od razu na talerz ,polewamy bulka z maslem,smietana i na koniec to juz w/g upodoban cukrem
Do knedli uzywam maki ziemniaczanej ,bo jest pozbawiona glutenu i jest lekkostrawna - a to w przypadku knedli tak kalorycznych nie jest bez znaczenia