Przymierzalam sie do zrobienia tych fantastycznych buleczek z "kropka",,juz od dawna a dzisiaj --prosze bardzo!-sa!

Brioche!- pochodzi z Francji,ale,ze te kraje ze soba sasiaduja,to dlatego niektore potrawy mozna spotkac i tu,,i tam!

Zwyczajem juz stalo sie we Wloszech ,ze "brioche" jeszcze cieply  jada sie z lodem w srodku,tworzac rodzaj "kanapki".

Ludzie za tym przepadaja,-lato,goraca,,,,,co jemy na kolacje??--briochi z lodami-oczywiscie!

Zapraszam!!!

    Brioche-czyli wloski sandwich z lodem                                     Smacznego!!!

   ...a tak " prezentuja" sie tuz po wyjeciu z pieca

  Przepis 

  Produkty  .maka pszenna.......................................500 gr.

                  .drozdze swieze.......................................35 gr

                  .mleko.....................................................1 szklanka

                  .woda ciepla...........................................1/3 szklanki

                  .jajka.......................................................1 cale i 1 zoltko

                  .maslo sklarowane zimne........................3 lyzki

                  .cukier.....................................................4 lyzki + 1 na zaczyn

                  .zapach waniliowy

                  .szczypta soli

Wykonanie

Robimy najpierw zaczyn z drozdzy,wody,cukru i odstawiamy.

Make przesiewamy do miski wraz z sola i cukrem,robimy dolek i wbijamy jajko oraz zoltko,dodajemy zaczyn z drozdzy ,cieple mleko i maslo,wszystko mieszamy lyzka,a potem jeszcze przez chwilke wyrabiamy reka,przykrywamy miske folia a nastepnie okrywamy sciereczka i odstawiamy do wyrastania 1 i 1/2 godz.

Teraz wykladamy ciasto na deske wyrabiamy je przez chwilke i dzielimy-u mnie na 16 czesci,przy czym 2 czesci pozostawilam na zrobienie malych kuleczek.

Wyrabiamy teraz po kolei kazda z czesci ,budujac buleczke,odkladamy je na blaszke wylozona papierem do pieczenia.

W kazdej z nich robimy posrodku mala dziurke,pokrywamy ja niewielka iloscia wody i nakladamy mala kulke ciasta.

Pozostawiamy brioschi przykryte na 20 min,do wyrosniecia,potem powierzchnie pokrywamy delikatnie woda i wstawiamy do piekarnika.

Pieczemy w 180 st.C przez 35 min.

Lekko przestygniete przekrawamy na pol,wypelniamy porcja lodow,mozemy scisnac ja i jesc jak kanapke,lub podac do konsumowania lyzeczke.

Smacznego!!!