Tak sie sklada,ze moj " zwiazek " z ciastem drozdzowym przezywa fantastyczny czas-to wspanialy material na robienie roznych ,smacznych rzeczy ,a co wazne,mozna wrecz bawic sie nim przy okazji tworzac.
Mam swoj sposob na ciasto,ktore sprawdza sie od bardzo dawna,oczywiscie zalezy tez od tego co chcemy piec,jesli ma byc to babka drozdzowa-musimy uzyc wiecej zoltek i ciasto bedzie luzniejsze,jesli maja byc bulki lub placek,ciasto musimy zrobic bardziej spojne.
Zapraszam!
Bulki zakrecane z formy
.nutella
.400 gr maki pszennej
.1 jajko + 1 zoltko
.4 lyzki maslo roztopionego ( zimnego )
.1 szklanka mleka
.aromat rumowy
.4 lyzki cukru + 1 lyzeczka
Wykonanie
Robimy zaczyn z drozdzy i 1/4 szklanki cieplego mleka i lyzeczki cukru.
Do miski przekladamy make ,dodajemy szczypte soli,cukier i mieszamy ,robimy dolek dodajemy maslo,zaczyn z drozdzy i cieple mleko , aromat i zagniatamy ( ciasto ma byc dosc scisle ).
Miseczke okrywamy folia spozywcza ,sciereczka i ostawiamy do wyrastania na 1 godz.
Kiedy ciasto podwoi swoja objetosc ,wykladamy na deske zagniatamy chwilke ,potem robimy rulon i dzielimy na 12 porcji.
Dwie porcje ciasta rolujemy na dlugie paseki ,splaczamy je nieco i smarujemy niewielka iloscia nutelli,laczymy konce i krecamy ze soba,potem zaczynajac od koncowki zawijamy tworzac scisla buleczke.
Forme prostokatna 20 / 30 cm wykladamy papierem do pieczenia ukladamy na niej buleczki ( 6 szt ),smarujemy roztrzepanym pozostalym bialkiem i pieczemy w temp 180st C przez 35 min.
Smacznego!