Dzien bez "pasty"-jest dniem straconym bezpowrotnie,-tak przynajmnie uwazaja Wlosi,dlatego tez przepisow i pomyslow na jej przygotowanie jest tyle-mysle,-ile jest Wlochow!
Podazam wiec tym tropem,i odnajduje coraz wiecej przyjemnosci,w poszukiwaniu nowych smakow,,,to jest jak w tym powiedzeniu " im dalej w las,,,tym wiecej drzew".
Zapraszam Was do podrozowania ze mna--bedzie mi bardzo milo!!!!
Cannelloni z groszkiem i jajkiem Smacznego!!!
Przepis
Produkty .gotowe platy lasagnii.............. 250 gr
.ser ricotta.................................250 gr
.groszek zielony .......................300 gr (u mnie mrozony
.beszamel ( patrz lasagna nalesnikowa )
.jajka..........................................4 szt
.bulka tarta.................................1 szklanka
.maslo........................................ 2 lyzki
.parmezan..................................5 lyzek
.sol,pieprz i listki bazylii
Wykonanie
Groszek zielony swiezy lub mrozony obgotowujemy przez 10 min. w osolonej lekko wodzie,odcedzamy i studzimy,potem zas przecieramy na gladka papke ( zostawiamy kilka sztuk do dekoracji )
W miseczce rozcieramy ser ricotta,dokladamy przetarty groszek,sol i pieprz i wszystko ze soba mieszamy.
Na platy lasagnii nakladamy porcje masy serowo-groszkowej i zawijamy,nastepnie ukladamy cannelloni w naczyniu zaroodpornym z niewielka warstwa beszamela na dnie.
Na suchej patelni podsuszamy bulke tarta,potem dodajemy maselkoi jeszcze chwilke trzymamy na ogniu,celem polaczenia skladnikow.
Ulozone rowno cannelloni polewamy niewielka iloscia beszamela,robimy w nim 4 "koleczka" i powoli w te miesca wlewamy jajka,posypujemy parmezanem reszta groszku i bulka tarta przesmazona z maselkiem.
Przyprawiamy jeszcze sola i pieprzem i okrywamy szczelnie folia aluminiowa.
Pieczemy przez 45 min w temp. 180 st.C
Smacznego!!!