Jest to troche wyzwanie--ale nie zrazajcie sie--liczy sie efekt!

Widok domowego  makaronu  w ksztalcie kolorowych motylkow,czy jak kto woli "kokardek",, pobudza wyobraznie !--i oto nam chodzi!

Dzisiaj potraktujemy ciasto na makaron jak plasteline--musimy jedynie zabarwic ja naturalnie na trzy kolory.

Mysle, ze dzieci ktore maja problemy z jedzeniem chetnie sprobuja makaron w takie -innej postaci.

 Zapraszam na spotkanie z kolorowymi motylkami!

    Farfalle -czyli kolorowe makaronowe motylki                             Smacznego!!!

   Przepis dla 6 osob

   Produkty  .maka pszenna...............................3 szklanki

                   .woda ciepla...................................3/4 szklanki

                   .groszek zielony..............................1/2 szklanki ( mrozony )

                   .pasta pomodorowa.........................2 lyzki

                   .curry............................................... 1 lyzeczke

Wykonanie

Ciasto 1/-groszek gotujemy 10 min w osolonej wodzie,odcedzamy i miksujemy na papke.

             -1 szklanke maki wysypujemy na blat,robimy dolek i dokladamy paste z groszku,dolewamy troche cieplej wody

             -ciasto zagniatamy,a jesli zachodzi potrzeba,dosypujemy maki,--ciasto musi byc plastyczne-owijamy folia.

Ciasto 2/-1 szklanke maki wykladamy na blat,robimy dolek dodajemy 2 lyzki pasty pomidorowej i dolewamy ciepla wode

              -ciasto zagniatamy,  w razie potrzeby podsypujemy maka -gotowe owijamy folia i odstawiamy.

Ciasto 3/-1 szklanke maki wysypujemy na blat,robimy dolek i dodajemy  1 lyzeczke curry ( moze byc szafran)

             -dolewamy powoli wode i zagniatamy ciasto .

Teraz bierzemy wszystkie trzy kolory i postepujemy jak z plastelina--laczymy ze soba.

Kiedy osiagniemy odpowiednie polaczenie kolorow walkujemy ciasto na niezbyt cienki placek,potem zas dzielimy go na paseczki o rownych szerokosciach.

Kazdy pasek teraz dzielimy na maly prostokat i sciskamy go posrodku-nasze motylki sa gotowe.

Gotujemy je w osolonej wodzie i kiedy wyplyna odcedzamy i podajemy.

Smacznego!!!

Uwaga!!!

     Do ciasta nie dodalam jajek,poniewaz jajka utwardzaja,a nam chodzi o ciasto delikatne ,ktore daje sie ze soba w fazie drugiej polaczyc.

Z takiego kolorowego ciasta mozemy spokojnie zrobic np.pierozki,,ale to w nastepnym wpisie!