Dzisiaj proponuje przekaske nieco zapomniana na naszych polskich stolach a szkoda- wlasnie przeczytalam wywiad z ortopeda ktory wyjasnij ze nasze problemy ze stawami mozemy zminimalizowac jedzac wlasnie galaretki i nie wazne w jakiej posataci- na slodko czy slono - systematyczne jedzenie zerlatyny pomaga w odbudowie chrzastki stawowej wiec w dluzszej perspektywie zabezpiecza nasze stawy i je ochrania.
Dzisiejszy przepis na galaretke wzial sie z resztek po domowym rosole na porcjach z kurczaka - nic w naszej kuchni nie moze sie zmarnowac!
Zapraszam!
Galaretka z drobiu
Skladniki na 6 porcji
. 6 listkow zelatyny - kazda po 2 gr
. ugotowane 2 porcje z rosolowe
. ok. 2 szklanki rosolu
. 2 marchewki
. 1/2 szklanki zielonego groszku ( u mnie mrozony )
. 2 ugotowane na twardo jajka
. kilka listkow pietruszki do dekoracji
. sol i pieprz do smaku
ponadto
6 aluminiowych kubeczkow
Wykonanie
- listki zelatyny zalewamy zimna woda i odstawiamy
- mieso dokladnie oddzielamy od kosci - chrzastki i skorki usuwamy
- rozdrobnione mieso przekladamy do rondelka i zalewamy je rosolem
- dodajemy groszek i gotujemy ok. 5 minut na wolnym ogniu
- do rondelka przekladamy odcisniete namoczone listki zelatyny i rozpuszczamy je dokladnie mieszajac
- ugotowane jajka kroimy w grube plasterki
- marchewke kroimy w plasterki potem za pomoca malenkiej gwiazdki wycinamy wzorek
- na dno aluminiowego kubeczka ukladamy plasterem marchewki potem plasterek jajka a na boki po listeczku pietruszki
- za pomoca lyzki delikatnie wykladamy mieso z rosolem tak aby wypelnic kubek po brzeg
- kubeczki ustawiamy na polmisku i wstawiamy najlepiej na cala noc do lodowki
- kubeczek aluminiowy lekko naciskamy jego brzegi dlonia potem odwracamy do gory dnem i wykladamy na talerz ,polewamy kilkoma kropelkami swiezej cytryny, dekorujemy i podajemy na zimno
Smacznego!