Przyzwyczajeni jestesmy do kopytek ziemniaczanych,bo taka tez jest nasza tradycja,na mojej stronie udawadniam jednak,ze kopytka mozemy robic niemal z kazdego warzywa.
Dzisiaj w roli glownej mamy buraczki czerwone,ktore poza oryginalnym smakiem,dostarcza nam milych doznan wzrokowych .
Na poczatku,balam sie ,ze podczas gotowania ,kopytka straca swoj kolor- i tu mile zaskoczenie,otoz nie!pozostaja dokladnie takie jakie wrzucamy do wody.
Zapraszam!
Kopytka buraczane (gnocchi di rapa rossa )
Porcja dla 4 osob
.400 gr maki pszennej
.2 srednie buraki czerwone
.szczypta soli
Wykonanie
Buraki gotujemy ,ostudzone scieramy na tarce do ziemniakow.
Jesli sie uda,oddzielamy nadmiar plynow.
Do utartych burakow dodajemy sol,potem systematycznie make i zagniatamy dosc scisle ciasto.
Ciasto jednak nie jest na tyle twarde,aby robic kopytka w sposob tradycyjny,nalezy wiec mala lyzeczka nakladac porcje ciasta na dlon i zrobic mala kuleczke.
Gotowe gotujemy w osolonej wodzie,kiedy wyplyna sa gotowe.
Podajemy na swoj sposob,u mnie dzisiaj gra kolorow ciag dalszy - wiec mamy pesto.
Dodatkiem doskonalym w tym wypadku sa swieze listki miety i oczywiscie starty parmezan.
Smacznego!
alina 19:06, 14 września 2015
Ciekawe.A ja dzisiaj robilam kopytka dyniowe.Alina
OdpowiedzJola 21:05, 14 września 2015
No prosze!,dyniowe tez pycha.
Serdecznie pozdrawiam Alinko!