Kiedys dawno temu,uslyszalam w Polskiej TV wypowiedz gwiazdy wloskiego kina Sofii Loren .
Dziennikarka zadala pytanie dotyczace diety jaka stosuje aby byc tak szczupla i piekna,odpowiedz byla prosta
-jem makaron i to duze ilosci!,jednak pamietac trzeba,ze nie makaron tuczy,a jego dodatki.
Wtedy usmialam sie zdrowo,bo nie znalam kuchni wloskiej i jej slodkich tajemnic,dzisiaj - przyznaje racje P.Loren.
Baza niemal kazdego dania wloskiego jest " sos ",i to jak i z czego go przyrzadzimy zalezy czy jest lekki i latwostrawny,czy tez ciezki.
Dzisiaj proponuje naprawde zdrowe i lekki danie i mimo,ze jest tu maka i ziemniaki,to danie zdecydowanie jest w wersji "light"
Zapraszam!
Kopytka w wersjii "light"
Przepis dla 4 osob
Sos brokulowy
.2 szt. zdrowych ,zielonych brokulow
.1 cebula
.2 zabki czosnku
.2 lyzki oliwy z oliwek
.2 lyzki posiekanej pietruszki
.starty ser parmezan
.sol i pieprz
Kopytka
.5 duzych ziemniakow
.1 jajko
.2 i 1/2 szklanki maki pszennej
.2 zabki czosnku
.1 lyzeczka kurkumy
Wykonanie
Ziemniaki obieramy ,pluczemy,kroimy na male kawalki ,zalewamy woda,dodajemy czosnek ,sol i gotujemy do miekkosci.
Ugotowane ziemniaki odcedzamy,dodajemy kurkume i zgniatamy wszystko tluczkiem.
Ziemniaki przekladamy do miseczki i odstawiamy do calkowitego wystygniecia.
Brokuly myjemy ,odcinamy lodyge,kroimy na 4 czesci,zalewamy woda,solimy i gotujemy al dente przez ok.5 min.
Cebule,czosnek kroimy na drobno,wylewamy oliwe na patelnie,przekladamy cebule i czosnek,lekko podsmazamy.
Za pomoca szumowki przekladamy brokuly do patelni,mieszamy wszystko razem,podlewamy wazowka wody w ktorej gotowalismy brokuly ,przyprawiamy sola i pieprzem i dalej dusimy na malym ogniu do calkowitej miekkosci warzyw.
Ziemniaki przekladamy na deske dodajemy jajko,make i zagniatamy na gladka mase.
Z masy robimy waskie waleczki i nacinamy je.
Kopytka gotujemy w osolonej wodzie,kiedy wyplyna odcedzamy je i podajemy z gotowym sosem brokulowym,posypujemy serem i podajemy.
Kopytka sa tak delikatne,ze mozemy je podac takze na kolacje- tak wlasnie zrobilam ja.
Smaczne i zdrowe- to lubie!
Smacznego!