Powiem tak!-zniknela zanim sie pojawila na stole,,-ciasteczka godne polecenia na kazda okazje.
Sa one dosc twarde,czyli nie rozplywaja sie w ustach,zawdzieczaja to skladnikom ,ktore trzeba uzyc do ich przygotowania,ale o tym potem.
Wyprobujcie przepis i powiedzcie jak smakuja.
Zapraszam!!!
Krajanka "amaretto" z nuta migdalowo-orzechowa
Skladniki .migdaly cale lub krajane...........................................100 gr
.cukier puder...............................................................220 gr
.orzechy suche luskane...............................................50 gr
.czekolada ..................................................................50 gr
.maka kukurydziana....................................................100 gr
.bialka..........................................................................2 szt
.aromat migdalowy
Wykonanie
Piekarnik nagrzewamy do 160 st.C.
Czekolade drobimy i rozpuszczamy w kopeli wodnej-studzimy.
Migdaly razem z orzechami mielimy na maczke w blenderze,potem dodajemy bialka,aromat ,maczke kukurydziana i cukier puder.
Do masy dodajemy czekolade delikatnie mieszajac lyzka .
Blaszke wykladamy papierem do pieczenia,lekko go smarujemy tluszczem ( pamietajmy,ze ciasto nie zawiera tluszczu ).
Ciasto rozprowadzamy na papierze i wkladamy do nagrzanego piekarnika na 35 min.
Po tym czasie lekko uchylamy dzwiczki piekarnika i tak studzimy przez 30 min.
Ciasto wyciagamy z piekarnika i jeszcza bardzo cieple kroimy najlepiej za pomoca radelka na czesci( ciasto szybko twardnieje ,dlatego nalezy pokroic je zanim ostygnie ).
Przekladamy krajanke na ruszt,lub kratke z piekarnika ,posypujemy cukrem pudrem i pozostawiamy do zupelnego wystygniecia.
Polecam do herbatki z rumem.
Smacznego!!!