Pomysl na takie slone ciasteczka powstal w mojej glowie nie gdzie indziej jak w samolocie.
Otoz tak sie sklada ,ze latam bardzo czesto samolotami linii "Aiitalia" , tam serwuja cos do picia i ciasteczka-do wyboru,albo slodkie albo slone.
Musze przyznac ze nigdy nie przepadalam za krakersami-no bo ciasteczko musi byc slodkie-az do ostatniego lotu kilka tygodni temu ,poprosilam o ciastka slone- olsnienie!....i juz pomysl na to aby upiec krakersiki,takie tam po mojemu-ale slone nie slodkie.
Mysle,ze to rowniez dobry pomysl na domowa przekaske lub cos tym razem slonego do kawy .
Dodac musze,ze nie bylabym soba,gdybym nie "namieszala " w skladnikach-ale o tym ponizej.
Zapraszam!
Krakersy -slone ciasteczka serowe
.350 gr maki pszennej
.75 gr margaryny
.75 gr smalcu
.2 lyzki wody
.1 jajko
.3 lyzki sera tartego " parmezan "
.1 lyzka siemienia lnianego
.1 lyzeczka soli
.1/2 lyzeczki papryki ostrej
.1/2 lyzeczki proszku do pieczenia
Wykonanie
Do miski przesiewamy make,dodajemy pozostale suche skladniki i mieszamy potem przekladamy wszystko na deske.
W mace robimy dolek ,wbijamy jajko,dodajemy zimne tluszcze,wode i siekamy calosc nozem,nastepnie zagniatamy- mase okrywamy folia i odstawiamy na 1/2 godz.
Ciasto walkujemy,wykrawamy dowolny ksztalt ciasteczek i nakluwamy,np.widelcem ( u mnie maszynka do nacinania ).
Gotowe ciasteczka ukladamy na blaszce wylozonej papierem do pieczenia.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170stC przez 15 min.
Kruche,fantastyczne ciasteczka na kazda domowa okazje-gotowe!
Smacznego!