Tutaj we Wloszech --to mini calzone,,,w Polsce nazwiemy --pirogi z pieca,,dwa swiaty--jedna potrawa.
Takie pyszne pierozki jedlismy podczas naszego pobytu we Wloclawku,- przepyszne!, wypelnione byly kurczakiem ,a takze grzybami.
Jesli zas mowimy o "calzone"-te oryginalne, zawieraja zawsze podobny farsz-czyli szynke i mozzarelle.
Zapraszam wiec na "mini calzone"
Mini calzone -czyli pierozki z pieca Smacznego!!!
Przepis
Produkty .maka pszenna..................................500 gr
.drozdze swieze................................40 gr
.woda ciepla......................................1 szklanka + 1/3
.olej ...................................................3 lyzki
.jajko..................................................1 szt.
.cukier............................................... 1 lyzeczka
.sol.....................................................1 lyzeczka
.szynka gotowana..............................100 gr
.mozzarella........................................150 gr
.pomidory...........................................3 szt.
Wykonanie
Robimy zaczyn z drozdzy,wody i cukru,,-odstawiamy.
Make przesiewamy do miski,dodajemy-sol, jajko,zaczyn z drozdzy,wode,olej ,nastepnie wszystko dokladnie mieszamy i wyrabiamy reka na gladka mase.
Miske z ciastem przykrywamy jak zawsze folia, okrywamy sciereczka i odstawiamy do wyrosniecia na 1 godz.
Szynke,mozzarelle i pomidory kroimy na male kawalki.
Wyrosniete ciasto wykladamy na deske,wyrabiamy chwile reka i dzielimy na 16 malych,rownych czesci.
Kazdy kawalek walkujemy na okragly placek,posrodku kladziemy szynke,pomidor i mozzarelle,skladamy na pol i dokladnie sklejamy brzegi polksiezyca.
Ukladamy gotowe calzone na blaszce wylozonej papierem do pieczenia i odstawiamy do wyrastania na 30 min.
Pieczemy w piekarniku w temp.180 st.C przez 35 min.
Podajemy je najlepiej w towarzystwie sosu z jogurtu i ogorka.
Smacznego!!!