Cokolwiek nie powiemy o niej--jedno jest pewne --po pierwszej zjedzonej porcji prosimy o nastepna.
Powinna sie nazywac sernikiem na zimno,bo zawiera ser i smietane,,ale poniewaz jest tak delikatna jak puch,,jest "pianka"
Ciasto francuskie wykorzystalam do zrobienia spodu,,jest bardziej cienki i oto w tym przypadku chodzi.
Zapraszam juz na moje ulubione ciasto!!!
Pianka serowo-truskawkowa Smacznego!!!
Przepis
Produkty .ricotta.........................................500 gr
.smietana kremowka...................200 ml
.truskawki....................................500 gr
.cukier puder...............................150 gr+50
.zelatyna w listkach.....................6 szt.
Wykonanie
Zelatyne namaczamy w zimnej wodzie,potem wyciagamy listki i zalewamy niewielka iloscia wody goracej,,mieszamy do calkowitego jej rozpuszczenia---studzimy.
Tortownice przykladamy dnem do ciasta francuskiego i wycinamy kolo ,wstawiamy je do piekarnika nagrzanego do temp.180st.C i pieczemy przez 15 min.-wyciagamy i studzimy.
Do miski wlewamy smietane ,ubijamy na szywno-dokladamy porcjami cukier puder ( 150 gr),nastepnie ricotte i wszystko miksujemy- wstawiamy miske do lodowki.
Truskawki umyte i oczyszczone wkladamy do wysokiego naczynia,dodajemy kolejna porcje cukru pudru i miksujemy ,potem dodajemy ja powoli do masy serowo-smietanowej--na koniec dodajemy przestudzona zelatyne --miksujemy bardzo dokladnie.
Na dno tortownicy wykladamy ciasto francuskie i przygniatamy je delikatnie lyzka,aby wlewana masa nie uniosla spod do gory.
Tortownice tak wypelniona wstawiamy do lodowki -najlepiej na noc.
Dekorujemy w/g uznania i podajemy.
Smacznego!!!