Kolejne danie ,za ktorym przepada Wloch,-to zwyczajne kotleciki ,zrobione z baklazana a cala reszta dodatkow zupelnie jak w kotletach z miesa.

Musze dodac,ze teraz ja przepadam za baklazanem,,jak nigdy wczesniej,lubie go pod kazda absolutnie postacia.

To uniwersalne warzywo,da sie obrabiabiac na tysiace sposobow,,,kilka z nich jest juz na moim blogu--wystarczy zajrzec na strone.

Polecam kotleciki z baklazana,--,inny,delikatny smak,przypadnie do gustu kazdemu.

Zapraszam!!!

   Polpette di melanzane-kotleciki z baklazana                              Smacznego!!!

   Przepis 

   Produkty  .baklazan..................................5 szt ( srednie )

                   .bulka tarta...............................1/2 szklanki

                   .jajko.........................................1 szt

                   .bazylia,cebula,czosnek

                   .parmezan tarty,

                   .sol i pieprz

                   .olej do smazenia

Wykonanie

Baklazany myjemy ,przekrawamy na pol i gotujemy w osolonej wodzie,potem odcedzamy i studzimy.

Zimne baklazany miazdzymy widelcem,dodajemy 3/4 ilosci bulki tartej,ser parmezan,posiekana bazylie,jajko,starta cebule i przecisniety czosnek,sol oraz pieprz.

Wszystkie skladniki mieszamy dokladnie ,jesli trzeba dodajemy sera i bulki tartej.

Potem nabieramy porcje masy formujemy kotlet i panierujemy w bulce.

Smazymy na rozgrzanym tluszczu i podajemy gorace,choc na zimno-moga stanowic  wspaniala przekaska.

Smacznego!!!

Rada!

Jesli zamiast gotowania baklazanow,zapieczemy je w piekarniku i zdejmiemy z nich skorke,,,ich kolor bedzie jasny.

Nastepnym razem pokaze jak wygladaja zrobione wlasnie takim sposobem.

Smakuja zawsze tak samo---wysmienicie!