Jak to karnawal bez faworkow ,chruscikow- no nie!,malo tego ,bedzie ladniej- bo rozyczki z dzemem jagodowym w srodku.

Czas begnie tak szybko,dopiero co mielismy Swieta,Nowy Rok, juz za progiem Wielkanoc ( 27,28 marzec ).

Ale poki co mamy karnawalowe,roze i ponizej przepis,w ktorym wyjasniam ,jak upiec tak,zeby platki pieknie sie wywinely.

Zapraszam!

                                         Róże karnawałowe - najlepsze

.1 szklanka maki pszennej

.3 duze zoltka

.2 lyzeczki bialego rumu ( moze byc wodka )

.3 lyzki smietany

.cukier puder do posypania

.dzem jagodowy

.olej do glebokiego smazenia.

.szczypta soli

.foremki do ciastek " kwiaty "- 3 rozne wielkosci ( jesli nie mamy,nacinamy platki roz nozem )

Wykonanie

Do kubeczka wbijamy zoltka jajek,dodajemy rum ,szczypte soli i mieszaamy.

Na deske wykladamy make,do dolka wlewamy jajka z rumem i zagniatamy ciasto,owijamy je w folie i odstawiamy do lodowki na 1 godz.

Ciasto walkujemy na b.cienki placek,nastepnie wykrawamy foremka kwiatki- 3 rozne wielkosci  ( jesli nie mamy foremek ,wykrawamy szklanka kolka,potem nacinamy je w kilku miejscach )

Na srodek kwiatka nakladamy niewielka ilosc bialka nakladamy drugi mniejszy krazek ,potem postepujemy tak samo z najmniejszym,na koniec trzonkiem od drewnianej lyzki dociskamy wszystkie platki ,az uniosa sie do gory.

Olej nie moze byc zbyt goracy,inaczej natychmiast spala sie nasze roze.

Roze kladziemy na olej odwrotna strona ( czyli platkami do dolu ),poruszamy je nieco w oleju,po uplywie ok,2-3  min odracamy je i po chwili sa gotowe.

Roze wyjmujemy szumowka i ukladamy na papierze kuchennym,aby odsaczyc nadmiar oleju.

Dzem przekladamy do rekawa cukierniczego i delikatnie nakladamy na srodek rozy,posypujemy calosc cukrem pudrem.

Smacznego!