Potrzebuja czasu na wyrastanie,ale wynagrodza delikatnoscia i przyjemnoscia jedzenia--zapewniam!!!!
Sa ciasta drozdzowe,wymagajace dlugiego wyrabiania,-duzej ilosci jajek,lecz nie to!- nalezy do najtanszych drozdzowych ciast.
Sprobujcie zrobic moje "slimaczki"-- przekonacie sie jakie to proste!
Zapraszam!
Slimaczki drozdzowe Smacznego!
Przepis
Produkty .maka pszenna...........................500gr
.drozdze.....................................25gr
.jajko..........................................1szt.
.maslo........................................ 100gr
.mleko........................................1szklanka+3/4litra na budyn
.duzy budyn familijny....................1paczka
.cukier.........................................5lyzek+3 do budynia
.rodzynki.....................................50gr
.szczypta soli,
Wykonanie
Drozdze rozrobic z lyzka cukru i 1/3 szklanki cieplego mleka,i odstawiamy do "ruszenia".
Do miski przesiewamy make, sypiemy cukier i szczypte soli, nastepnie mieszamy suche produkty. Robimy dolek w mace -- wlewamy drozdze,jajko cale i cieple mleko,oraz rozpuszczony zimny tluszcz,-laczymy skladniki najpierw za pomoca lyzki,potem jeszcze wyrabiamy reka,az ciasto stanie sie gladkie i sprezyste.
Miske z ciastem przykrywamy folia,okrywamy sciereczka i dstawiamy na ok.2godz.do wyrosniecia.
Wtym czasie przygotowujemy budyn i odstawiamy do wystygniecia,-lecz nie calkowitego,-pamietajmy!!-budyn musi sie dac swobodnie roprowadzac na ciescie.
Po czasie wyrastania,wykladamy ciasto, wyrabiamy krotko,nastepnie walkujemy na ksztaltny prostokat.
Nasz drozdzowy prostokat,posypujemy rodzynkami,wciskamy je delikatnie w ciasto-teraz pora na budyn.
Zimny,ale ciagle plynny budyn rozprowadzamy cienka warstwe na ciasto.
Krotsza czesc prostokata zawijamy do srodka ,zwijamy walek i kroimy na male porcje.
Na blaszke kladziemy papier do pieczenia i rowno,zachowujac odleglosci,ukladamy nasze"slimaczki"
Pieczemy w temp.180st.C,przez 20min.
Smacznego!