Ciasto warte grzechu lakomstwa- bezprzecznie jedne z moich ulubionych i czesto spotykanych we Wloszech.
Poniewaz nie ukrywam -jest bomba kaloryczna,nie czesto mozna ja sobie serwowac- ale raz na jakis czas- czemu nie!
Dobrze miec w zamrazarce truskaweczki z lata,wystarczy je zmielic w blenderze i juz mamy wspaniale pachnacy dodatek do bitej smietany.
Baze ciasta stanowi " panettone",ale rownie dobrze mozemy upiec biszkopt i wylozyc nim brzeg szklanej misy.
"Panettone ",to rodzaj drozdzowego ciasta,bez ktorego nie obejda sie Wlosi w Swieta Bozego Narodzenia,a kiedy pozostaje mozemy wyczarowac takie oto ciasteczko.
No to " ochudzamy sie "-hej!
Zuccotto alle fragole
.panettone lub okragly biszkopt
.200 ml smietany kremowki
.100 gr mrozonych truskawek
.150 gr cukru pudru
.3 listeczki zelatyny
.1 lyzka rumu
.1/2 szklanki wody
.nutella
Polewa
.3 lyzki kakao
.3 lyzki wody
.125 gr masla
.150 gr cukru pudru
.1 lyzka rumu
Wykonanie
Miske szklana zaroodporna wykladamy szczelnie folia spozywcza.
Kroimy panettone w dosc grube plastry i wypelniamy mise- j/w.,potem smarujemy calosc nutella lub dzemem -jak kto lubi.
Zelatyne namaczamy w zimnej wodzie,a kiedy zmieknie rozpuszczamy ja w 1/3 szklanki goracej wody.
Smietane ubijamy na sztywno z cukrem pudrem z dodatkiem rumu i zmielonych truskawek.
Uwaga!
Truskawki nie moga byc rozmrozone przed uzyciem ,mielimy je w blenderze tuz po wyjeciu z zamrazarki,albo uzywamy truskawek swiezych.
Do ubitej piany dodajemy zmielone truskawki,potem rozpuszczona zelatyne i przekladamy mase do wnetrza misy.
Gore ciasta przykrywamy jeszcze jednym plastrem panettone ,zaciskamy calosc wystajaca folia ,przykrywamy talerzykiem i obciazamy np.kamieniem nastepnie wstawiamy mise najlepiej na noc do lodowki.
Polewa
Wszystkie skladniki na polewe wkladamy do rondelka i podgrzewamy jedynie do polaczenia skladnikow,potem odstawiamy.
Mise z ciastem wystawiamy z lodowki,zdejmujemy obciazniki,,potem odwracamy je na talerz,zdejmujemy folie i polewamy przygotowana polewa,nastepnie dekorujemy truskawkami maczanymi w bialej czekoladzie.
Ciasto ponownie wraca do lodowki na kilka godzin,po tym czasie jest gotowe aby cieszyc nim nasze podniebienia.
Smacznego!
gin 22:55, 10 stycznia 2015
Czysta rozkosz :)
OdpowiedzJola 9:32, 11 stycznia 2015
Dziekuje- to prawda!
Pozdrawiam!